Krystyna Pawłowicz

i

Autor: Jan Bielecki Krystyna Pawłowicz

TATUAŻ Krystyny Pawłowicz. Niesamowita decyzja chłopaka [ZDJĘCIE]

2016-10-10 13:15

Coraz więcej osób zrobi swoje ciała tatuażami. Zwykle tatuaże przedstawiają motywy kwiatowe, zdobne zakrętasy, smoki, znaki, imiona ukochanych. Ale czegoś takiego, co wytatuował sobie pan Przemek ze Słupska jeszcze świat nie widział! Mężczyzna postanowił wytatuować sobie posłankę PiS! Krystyna Pawłowicz została wymalowana na jego udzie.

Tatuażysta Marcin, który wytatuował panu Przemkowi podobiznę Krystyny Pawłowicz to prawdziwy artysta. Posłanka PiS została odzwierciedlona doskonale, podobieństwo obrazu z rzeczywistością widać na pierwszy rzut oka. Skąd pomysł na zrobienie sobie posłanki na nodze? W rozmowie z portalem vice.com słupszczanin tłumaczy, że wybrał Pawłowicz, bo: - Z pewnością nie jest to dla mnie jednoznacznie „czarny charakter" aktualnej polityki jak zwykła być odbierana. Traktuję ją z przymrużeniem oka, a jej postawę polityka jako kreacje.(...) Szanuję osobę Krystyny Pawłowicz za fakt bycia człowiekiem, natomiast nie szanuję poglądów, które wyznaje i praw, które sobie uzurpuje. A sam pomysł bardzo go śmieszył, dlatego zdecydował się go zrealizować, a to, że tatuażysta Marcin zdecydował się wykonać tatuaż bardzo go ucieszyło. Chociaż tatuażysta chciał go odwieść od wytatuowania posłanki na udzie: - Natomiast odradzałem mu robienia tego w tym miejscu w obawie, że mógłby sabotować własne życie seksualne.

Skąd pomysł, by podobiznę Krystyny Pawłowicz podkreślić podpisem "Matczyna miłość"? Jak tłumaczy amator ozdabiania ciała: - Ten podpis to oksymoron, ale jego interpretacja jest dowolna. Nie mam na myśli stanu cywilnego posłanki Pawłowicz ani faktu tego, że nie ma dzieci, bo zasadniczo nie uderzam w jej godność ani życie prywatne. Zacząłem zastanawiać się nad najgłupszym podpisem, jaki mógłby się tam znaleźć. Z czym kojarzy się „matczyna miłość"? Z miłością bezwarunkową, z poczuciem świadomości, że zawsze możesz liczyć na swoją Mamę, że każda Mama zrobi wszystko dla swojego dziecka, bezwzględnie. Czy Krystyna Pawłowicz swoimi poglądami na sprawy aborcji, homoseksualizmu wpisuje się w ten etos? - wyjaśniał.

Pogłoska o tatuażu dotarła też do Krystyny Pawłowicz, która sprawę skomentowała na Facebooku: - Mojego "fana inaczej", Pana "PRZEMKA ze Słupska", który na znak protestu przeciwko moim poglądom wytatuował sobie - niezbyt jednak udatnie - mój szlachetny wizerunek, choć zapomniał Pan domalować mi wąsów - serdecznie POZDRAWIAM. Wzajemnego wizerunku na nodze nie będzie.

Uważacie, że taki tatuaż z Pawłowicz to doby pomysł? Przecież teraz pan Przemek do końca swoich dni będzie miał posłankę na udzie.