Sławomir Kowalski: Takimi sprawami nigdy się nie zajmowaliśmy

2012-02-23 3:00

Czy minister rządu Donalda Tuska, nawet prominentny, powinien być stawiany ponad prawem?

"Super Express": - Jest pan członkiem Krajowego Sądu Koleżeńskiego Platformy Obywatelskiej. Jak rozumiem, według statutu partii macie się zajmować m.in. nieetycznymi zachowaniami posłów Platformy?

Sławomir Kowalski: - Tak, jestem członkiem sądu koleżeńskiego.

- Czy pańskim zdaniem członkowie sądu powinni się zająć ministrem Pawłem Grasiem? Chodzi mi oczywiście o domniemane złamanie przez niego ustawy antykorupcyjnej. W czasie kiedy był ministrem, miał zasiadać we władzach spółki. Tajemnicza jest sprawa jego podpisów, które według grafologów są oryginalne, ale według niego sfałszowane. Teraz do fałszerstwa przyznaje się jego żona...

- Nie, proszę pana, takimi sprawami nigdy żeśmy się nie zajmowali. Trudno mi nawet na ten temat się wypowiadać.

- To nie jest sprawa dotycząca nieetycznych zachowań członka władz partii?

- Sąd zajmuje się bardziej takimi koleżeńskimi sprawami, między członkami PO, a nie sprawami tego typu... Nie sądzę, byśmy się tym mieli zająć.

- Łamanie ustawy antykorupcyjnej, fałszowanie podpisów, dziwne zeznania w tej sprawie... To nie są sprawy dotyczące takich "nieetycznych" zachowań?

- Szczerze panu powiem, że nie mam wiedzy na temat sprawy ministra Grasia i nie chcę się wypowiadać.

- To ja chętnie tę sprawę przybliżę. Chodzi o to, że...

- Nie, nie chcę mówić o sprawie, jeżeli nie widziałem dokumentów. Nie mogę tego robić tylko na podstawie gazetowych doniesień.

Sławomir Kowalski

Poseł PO, członek Krajowego Sądu Koleżeńskiego PO