W programie "Polityczny spacer" Piotr Lekszycki i Kamil Szewczyk spotkali się z Janem Marią Tomaszewskim. Brat cioteczny prezesa PiS, który jest znakomitym malarzem, pokazał dziennikarzom kolekcję swoich obrazów. Opowiadał też o swoim ojcu Stanisławie Miedzy-Tomaszewskim, który także był artystą, a prywatnie ojcem chrzestnym Lecha Kaczyńskiego. Przy okazji Jan Maria Tomaszewski nie szczędził anegdot o prezesie PiS. Okazuje się, że Kaczyński z dala od kamer jest niezłym żartownisiem. Co ciekawe, o poczuciu humoru wicepremiera mówił też... Stefan Niesiołowski w wywiadzie-rzece z Piotrem Lekszyckim. - Z Jarosławem pozwalaliśmy sobie nawet na mniej eleganckie żarty. Na przykład mówiłem: "Zapytaj Stachy", a on dopowiadał: "Która ma d… z blachy" - wspominał były wicemarszałek Sejmu (TU PRZECZYTASZ FRAGMENTY KSIĄŻKI).
SPRAWDŹ: Duda ZACHWYCONY nowym zdjęciem Kaczyńskiej! Nie ukrywa się z tym...
ZOBACZ PROGRAM POLITYCZNY SPACER Z BRATEM CIOTECZNYM JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO
- Jarek jest bardzo dowcipny. Ma dowcip sytuacyjny. Pamiętam jak lata temu jeden z naszych kolegów na przyjęciu wypił sobie trochę i stał w salonie, trzymał butelkę francuskiego wina, wąchał je, chwalił to wino, aż wreszcie głos zabrał Jarek i wypalił do niego: "Ty o przyszłości nie myślisz, machasz tą pustą butelką, a ja mam pusty kieliszek!" - śmiał się Tomaszewski. Po słowach Kaczyńskiego zapewne wszyscy osłupieli.
ZOBACZ TAKŻE: Tajemnice pani Basi od Kaczyńskiego. Prawda ZASKAKUJE. Wszystko JASNE [WIDEO]