W czwartkowe wczesne popołudnie przy grobie polityka spotkali się jego przyjaciele i członkowie najbliższej rodziny. Wśród zebranych nie zabrakło obecnych i byłych parlamentarzystów. Stawili się m.in. Włodzimierz Czarzasty, Krzysztof Gawkowski, Krzysztof Janik, Marek Dyduch, Jerzy Wenderlich, Andrzej Rozenek, Andrzej Barcikowski i oczywiście żona byłego premiera - Maria Oleksy.
- Było to kameralne spotkanie przyjaciół. Wspominaliśmy Józefa, bo trudno pogodzić się z faktem, że już od 5 lat nie ma go wśród nas - opowiada nam uczestnik spotkania. Na wspominkach się jednak nie skończyło. Na grobie polityka znalazło się prawdziwe morze zniczy, a Klub Parlamentarny Lewicy przygotował specjalny wieniec.
- Józef dbał o ludzi. Pamiętał o nich, niezależnie od tego w jakim momencie swojego życia byli. Wygrywali czy przegrywali. To ważne, żeby nie zapominać o ludziach - podkreślała wdowa, Maria Oleksy. - Brakuje dziś takich polityków, z taką kulturą, którzy szanują ludzi. Taki był Józef Oleksy - dodał z kolei były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzej Barcikowski.