- Lea kończy w najbliższą niedzielę dwa latka. Myślałem, że nasz sześcioletni syn Wiktor jest wulkanem energii, ale po tej operacji serduszka Lea pokazuje, co to dopiero znaczy energiczne dziecko – opowiada nam Jarosław Wałęsa. Przypomnijmy – Lea urodziła się z poważną wadą serca, polegającą na ubytku przegrody międzyprzedsionkowej. Jedynym sposobem jej usunięcia była operacja na otwartym sercu. - Nie chciałbym tego raz jeszcze przechodzić. To był koszmar. Walczyliśmy o jej życie, zdrowie, serduszko. Udało się dzięki ogromnej determinacji lekarzy. Dziś malutka ma się świetnie. Dziękuję Bogu i lekarzom, że wszystko się dobrze skończyło – kwituje Wałęsa.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj