Jak powszechnie wiadomo, połączone siły Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Lewicy będą dysponowały w Sejmie większością, 248 mandatów. Co prawda kwestia powstania rządu to jeszcze kilka tygodni, ale przesądzone jest, że kandydatem na szefa rządu jest Donald Tusk. Jednym z najważniejszych zadań dla jego gabinetu będzie odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy. Były premier spotkał się już w Brukseli z przedstawicielami władz UE i zadeklarował, że muszą zostać spełnione określone warunki. - Nowy rząd musi wykazać bardzo szybko, że jest zdolny do przywracania praworządności w Polsce, zarówno na drodze legislacyjnej, gdzie będziemy potrzebowali współpracy prezydenta, jak i praktyki codziennej - przekazał Donald Tusk.
Kwestia porozumienia z prezydenta to jedna z najważniejszych wyzwań, które stoją przed nowym rządem. Swój plan na to, by Andrzej Duda dogadał się z Donaldem Tuskiem dość szczegółowo opisał Tomasz Pietryga, publicysta "Rzeczpospolitej". Jak opisał dziennikarz, odblokowanie środków KPO byłby możliwe dzięki uchwaleniu nowych przepisów.
- Jedyny sposobem jest więc napisanie nowej, zmienionej ustawy regulującej sądownictwo dyscyplinarne. Pewnie nowy parlament mógłby to zrobić szybko, problem w tym, że takie przepisy musiałby zostać wcześniej precyzyjnie skonsultowane z Brukselą, czy wypełniają tzw. kamienie milowe - czytamy w rp.pl. Dzięki temu - zarówno prezydent jak i premier mogliby ogłosić zwycięstwo i pochwalić się, że to dzięki nim udało się odblokować unijne środki.
W naszej galerii możesz zobaczyć, jak na głosowanie ubrała się Jolanta Kwaśniewska oraz Agata Duda