Nowa Lewica przystępuje do wyborów 2023 z hasłem „Państwo, na które można liczyć”. Na konwencji politycy opowiadali o zmianach, jakich chcą dokonać w temacie opieki zdrowotnej, kultury czy edukacji.
- Pogonimy ministra edukacji Przemysława Czarnka, usuniemy HiT ze szkoły i podniesiemy płace nauczycielom, tak żeby już na start zarabiali około 5 tys. zł brutto - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Polityczka podkreśliła, że politycy PiS mają uważać, ze ich dzieciom należy się więcej. Mówiła także o szkole blisko domów z bezpłatnymi ciepłymi posiłkami dla uczniów.
- Chcecie szkoły przeszłości czy takiej, która patrzy w przyszłość? Czy chcecie szkoły o żołnierzach wyklętych, czy szkoły z językiem angielskiego? Chcecie szkoły prawicy czy lewicy, która uczy lepszego życia? – pytała ze sceny.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poruszyła także temat religii w szkołach. Zauważyła, że pochłaniają one prawie 2 miliardy zł rocznie, co daje 5 milionów zł dziennie. - Oddamy te pieniądze dzieciom, a Kościół niech zabiera swoją religię ze szkoły do salek katechetycznych. I to na własny koszt! Chcecie szkoły z księdzem, który wmawia dzieciom, że lepiej umrzeć niż przeżyć, czy z psychologiem? Dla nas wybór jest oczywisty – stwierdziła.