Bronisław Komorowski podzielił się swoją opinią na temat orędzia Andrzeja Dudy. Przypomnijmy, że głowa państwa 6 listopada poinformowała o powierzeniu misji tworzenia nowego rządu obecnemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, a marszałkiem seniorem mianował Marka Sawickiego z PSL. Jak były prezydent skomentował ten pierwszy wybór?
- To nie jest nic nowego, ani zaskakującego, że prezydent wskazał premiera Morawieckiego, bo przecież od dłuższego czasu zapowiadał, że będzie to przedstawiciel partii, która zdobyła najwięcej głosów. Ta koncepcja jest w mojej ocenie dopuszczalna – ocenił w rozmowie z Wirtualną Polską. - Mogą ministrowie pojeździć dłużej limuzynami rządowymi, dyrektorzy departamentów posprzątają różnego rodzaju kompromitujące materiały w sekretariatach, mogą też wydawać pieniądze, jeśli jeszcze jakieś pozostały – dodał.
Dla Bronisława Komorowskiego o wiele ciekawszym ruchem wydaje się mianowanie Marka Sawickiego na marszałka seniora.
- To jest ważny sygnał, świadczący o tym, że prezydent działa na zasadzie "panu Bogu świeczka, a diabłu ogarek". Ta decyzja jest gwarancją, że nie będzie żadnych fauli, w stylu długich przerw, które mogłyby być, gdyby marszałkiem seniorem został Antoni Macierewicz lub Ryszard Terlecki. W moim przekonaniu będziemy mieli sprawne powołanie nowego marszałka i uruchomienie nowego Sejmu, co zapowiada też sprawne uruchomienie nowego rządu – stwierdził polityk.
Według byłego prezydenta, Andrzej Duda ma pełną świadomość, że PiS ma poważny problem, bowiem nie ma żadnego koalicjanta. Podkreślił, że nawet Konfederacja nie chce współpracować z tą partią. Przypomniał także kilka smutnych faktów z przeszłości.
- Mają w pamięci, jak PiS traktował swoich koalicjantów. Przypomnę losy Leppera i Samoobrony, LPR czy ostatnio pana Gowina i jego środowiska. Nikt nie chce podzielić tego losu w przyszłości. Według mnie prezydent wyprzedza kierownictwo PiS, podejmując kroki dosyć praktyczne, które mogą na przyszłość zmienić klimat wokół PiS, jednak póki co PiS zdolności koalicyjnej nie ma – skwitował Bonisław Komorowski.