- Jak się Gowin nie odwinie, to już chyba po Gowinie – napisał Duda na Twitterze w 2013 roku. Wówczas był jeszcze tylko szeregowym posłem PiS. Słowa te przypomniał wiceprezes ugrupowanie KORWiN, Sławomir Mentzen. - Historia się powtarza – skwitował. 2013 rok był bowiem dla Gowina równie burzliwy, co 2020. Wówczas głośno było o jego sporze z Donaldem Tuskiem, ówczesnym premierem. Poróżniły ich m.in. kwestie światopoglądowe. Efekt? Dymisja ze stanowiska ministra sprawiedliwości. - Jarosław Gowin nie potrafił wytrwać w wewnętrznej dyscyplinie – tłumaczył Tusk.
ZOBACZ TEŻ: Dlaczego Gowin podał się do dymisji? Jest KONKRETNY POWÓD
Kilka miesięcy później Gowin postanowił stanąć w szranki z Tuskiem i wystartował w wyborach na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Przegrał jednak z kretesem i opuścił szeregi ugrupowania. Pod koniec 2013 roku ogłosił, że tworzy nową partię - „Polska Razem Jarosława Gowina”. Czyżby jego tegoroczny bunt miał się skończyć podobnym rozłamem?