Rocznica ślubu Lecha i Danuty Wałęsów

i

Autor: PIOTR KOWALCZYK / SE Rocznica ślubu Lecha i Danuty Wałęsów

TAJEMNICZA historia Lecha i Danuty Wałęsów. To ZADZIWIA! Zaskakujące i INTYMNE fakty

2020-11-08 7:26

Dziś, 8 listopada przypada 51. rocznica ślubu Lecha i Danuty Wałęsów. Była para prezydencka przeżyła razem ponad pół wieku! Jednak mało kto wie, jak doszło do ich pierwszego spotkania, jak zaczął się ich związek. Można powiedzieć, że to sprawił los, zupełny przypadek. Wszystko mogło potoczyć się zupełnie inaczej.

Lech i Danuta (z domu Gołoś) Wałęsowie pobrali się 8  listopada 1969 roku. Historia ich poznania zawiera splot przypadków. Opowiadał o nich kiedyś były prezydent. Wałęsa ujawnił, jak poznał przyszłą żonę. Był rok 1968, gdy Wałęsa zupełnie przypadkowo zaszedł do kwiaciarni, by rozmienić pieniądze. Traf chciał, że właśnie tam pracowała młoda Danuta. Do kwiaciarni wstąpił też kolejnego dnia, ale nie, by coś kupić, ale podziękować młodej ekspedientce, jak podaje Dziennik Bałtycki": -  Następnego dnia podziękował jej, przynosząc gumę do żucia. Balonowa guma przypieczętowała początek ich wspólnej drogi. W czasie małżeństwa Wałęsowie doczekali się gromadki dzieci, na świat przyszło czterech synów: Bogdan, Sławomir, Przemysław i Jarosław, a także cztery córki: Maria Wiktoria, Anna, Magdalena i Brygida. 

CZYTAJ: NIEBYWAŁE! Znana kobieta wyciągnęła PRAWDĘ o Kaczyńskim! "Lubi upokarzać..."

Jan Maria Tomaszewski. Polityczny spacer

W  jednym z wywiadów Danuta Wałęsa wyznała: - Przez pierwszych jedenaście lat małżeństwa byłam żoną i matką. Była to podobna rola, jak wielu Polek. Po sierpniu 1980 roku, kiedy wielka polityka weszła w nasze życie, szybko musiałam nauczyć się jako matka i żona jeszcze mocniej stać na nogach, gdyż nie wiem, czy nie zginęłabym i ja, i moja rodzina. Wielkie poruszenie sprawiła też jej głośna książka wydana w 2011 roku pt. Marzenia i tajemnice. Jak teraz wygląda ich małżeństwo? W wywiadzie dla "Newsweeka" udzielonym w zeszłym roku była prezydentowa mówiła: - Wchodziłam do gabinetu i mówiłam: "Patrz jak to nasze życie wygląda! Ty siedzisz w internecie, a ja co?". A on na to: "No to siadaj na krześle koło mnie". Albo: "To będziemy przez komputer rozmawiać: ty na górze, ja na dole". Powiedziałam: "nie!" 

CZYTAJ: KOSZMAR Dudy! Gruchnęła fatalna wiadomość. Tego NIGDY nie było!

Jak o małżeńskich relacjach z żoną opowiadał Wałęsa? W swojej biografii wydanej kilka lat temu ujawnił intymne szczegóły związku. Pytany o miłość odparł: -  Na to nie było czasu. Przy takich dużych rodzinach, przy robotniczym życiu nie ma takich zabaw. Tak się bawią intelektualiści. W robotniczych rodzinach są proste reguły gry. dodali: - Z tych prostych reguł przyszła ósemka dzieci. I tu Lech Wałęsa bardzo szczerze odpowiedział, jak to było i kiedy dochodziło do zbliżenia z żoną, czego następstwem były dzieci : - Tak. Zawsze, kiedy wychodziłem z aresztu czy jak wracałem z delegacji, kochaliśmy się bardziej. Tyle było miłości - wyznał.