Na ostatniej prostej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego Beata Szydło udzieliła mocnego wywiadu. Powiedziała m.in. o relacjach z Andrzejem Dudą. - Dziś mamy mniej czasu, żeby się spotykać. Każdy wypełnia swoją rolę i realizuje swoje zadania. Poszliśmy swoimi drogami, ale nie znaczy to, że się nie wspieramy. Będę pana prezydenta Andrzeja Dudę gorąco wspierać w jego przyszłej kampanii. I nie tylko w niej - zaznaczyła w rozmowie z portalem wp.pl. Zdaniem Szydło, gdyby doszło do konfrontacji Donalda Tuska i Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich, to zwycięsko z tego starcia wyszedłby obecny prezydent. - Ludzie kochają Andrzeja Dudę - oceniła wicepremier.
ZOBACZ TAKŻE: Kaczyński przed wyborami ZAŁATWIŁ Szydło?! "Biedna Beata" [WIDEO]
Przy okazji Szydło zaatakowała Tuska za jego pracę w Brukseli. - Od początku objęcia stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej był i jest stroną sporu w Polsce. Choć nie powinien, bo jako brukselski urzędnik winien być apolityczny. I to, w mojej opinii, podważa jego wiarygodność. Myślę, że to jest również problemem dla europejskich zwolenników Tuska - oceniła była premier.
PRZECZYTAJ TEŻ: UJAWNIONO niewygodne informacje o Szydło. Pojawiły się akurat teraz!