Beata Szydło zakasała rękawy, by wspomóc Prawo i Sprawiedliwość przed wyborami parlamentarnymi. Od kilku dni jeździ po Polsce wraz z innymi politykami partii. W środę europosłanka Szydło przyjechała do Kielc w towarzystwie prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Jako była premier zabrała głos. Prosiła wszystkich o mocne wsparcie w czasie niedzielnych wyborów i postawienie na PiS: - Proszę państwa, tych, co nie głosowaliście na nas i zastanawiacie się, czy pójść i zagłosować zaufajcie nam, proszę. Zaufajcie, jak zaufały nam miliony Polaków cztery lata temu - prosiła gorąco. Przekonywała, że cztery lata temu, w poprzednich wyborach, które były sukcesem PiS, Polacy dali politykom partii kredyt zaufania, dziś jest inaczej: – Spotkania z wami to przecież nie tylko ta kampania. Przez wiele miesięcy i nawet lat wcześniej jeździliśmy na spotkania z wami. Z tych rozmów narodził się program Prawa i Sprawiedliwości. Ten program, któremu później zaufaliście. W 2015 r. było to zaufanie na kredyt, ale nie zawiedliśmy was - podkreślała.
Zdjęciami z kampanijnego spotkania Szydło jak zwykle pochwaliła się w Internecie, by pokazać swoje zaangażowanie. Podpisała je krótko: - Każdy z nas polityków powinien pamiętać, że nie jesteśmy dla siebie, jesteśmy dla Państwa, dla naszych wyborców. Niestety, pod zdjęciami znów zawrzało! Pojawiły się przykre komentarze: - Dla wyborców, sfora z twojej gromady przytuliła nagrody i zapomniała je zwrócić? Jak już wcześniej wspomniałem, nie kompromituj się; Do pierogów, a nie do polityki!, Wy jesteście dla luksusowych limuzyn i rządowych samolotów. Wojsko może latać na starych śmigłowcach, wy musicie wozić tyłki na atłasach, Przy przydzielaniu nagród nie myślała pani o biednych POLAKACH tylko nabijała kasę swoim.
ZOBACZ: Wałęsa BIJE się w piersi i w końcu to robi: Rodacy, przepraszam...