Szydło o sobie: Jesteśmy premierem Europy

Paula

2016-02-03 17:10

Polska premier nie próżnuje, tylko działa. We wtorek odwiedziła Oslo, w środę Paryż, a w czwartek leci do Londynu. Kilka dni na walizkach sprawiło, że szefowa rządu zaczęła zastanawiać się, czy przypadkiem nie jest... premierem Europy! Zobaczcie, jak zażartowała Beata Szydło w samolocie.

Najnowsze z działu

Ucieczka sędziego na Białoruś – Tusk komentuje!

Premier Donald Tusk zabrał głos w sprawie ucieczki sędziego Tomasza Szmydta. Napisał także co myśli o nadchodzących wyborach!

Express Biedrzyckiej

Krupa: Kaczyński to starszy pan, któremu wszystko się pomyliło

To były człowiek Ziobry oraz sędzia

Jeden z "bohaterów" afery hejterskiej uciekł na Białoruś i wychwala Łukaszenkę!

Express Biedrzyckiej

Biedroń: Miejsce Obajtka, Kamińskiego i Wąsika jest na sali sądowej, a nie w europarlamencie

O co chodzi?

Minister obrony narodowej nie ma wątpliwości. Wskazał priorytet dla rządu

Beata Szydło ma poczucie humoru! Szefowa rządu udowodniła to w czasie lotu do Oslo, gdzie spotkała się z norweską premier. Szydło rozmawiając w samolocie z dziennikarzami stwierdziła, że w ciągu ostatnich kilku dni ma bardzo napięty grafik, bo podróżuje po Europie. W ciągu kilku dni miała w planie odwiedzić wspomniane Norwegię, Francję i Wielką Brytanię. - Prowadzimy tak intensywne życie międzynarodowe, że zaczynam się zastanawiać, czy jesteśmy premierem Europy, czy jeszcze premierem Polski - zażartowała śmiejąc się Szydło. Dlaczego szefowa rządu mówi o sobie w trzeciej osobie? Tego nie wiadomo.

Jedna z rozmawiających z premier osób stwierdziła, że to bardzo dobrze, bo trzeba wysoko mierzyć. Ale jak się okazuje Beata Szydło wolałaby jednak, będąc w pięknych europejskich miastach, oglądać zabytki i odwiedzać ciekawe miejsca: - Ale nic nie zwiedzamy, lecimy i wracamy - rzuciła. Miejmy nadzieję, że w czasie wakacji, premier będzie miała więcej czasu, by zwiedzać.

Zobacz: Kompromitujący sondaż u Lisa: ludzie nie chcą jego nowego programu?!