Kasia Tusk od lat z dużym powodzeniem prowadzi swojego bloga life stylowego "Make life easier". Jej tropem jakiś czas temu postanowiła pójść Zofia Cudny. Siostra Staszka Cudnego porzuciła pracę w korporacji i w porozumieniu ze szwagierką założyła bloga dotyczącego gotowania, o jakże wdzięcznej nazwie "Make cooking easier". Szybko stała się tym samym jedną z najpopularniejszych blogerek kulinarnych w Polsce oraz autorką książek kucharskich.
Z okazji Strajku Kobiet Zofia Cudny postanowiła połączyć tzw. "przyjemne z pożytecznym" i w jednym wpisie wyraziła swoje wsparcie dla protestujących kobiet oraz... zareklamowała masło! - Moje chwilowe antidotum na znalezienie siły do walki o normalność - napisała na zdjęciu kromki chleba, na którym do rozsmarowania czeka masło konkretnej firmy. Żeby nie było żadnych wątpliwości, na fotografii umieściła również znaczek pioruna - czyli symbolu Strajku Kobiet.
"Przedsiębiorczy" wpis szwagierki Kasi Tusk nie spodobał się jednak internautkom, które błyskawicznie zaczęły ją mocno krytykować. - Wiemy, że różni influ mają różne współprace. Ale czy naprawdę, jako inteligentna i świadoma kobieta, uważasz, że kromka czegokolwiek z reklamowanym masłem poprawi strajkową rzeczywistość i da ci siły do walki o normalność? Tak pytam z ciekawości, może to magiczne masło? - napisała jedna z nich. - Kobiety strajkują, walczą o godność, a pani zdjęcie/reklamę masła wstawia?? Żeby mieć siłę do walki to masło pani reklamuje?? Chyba żarty! Proszę włączyć myślenie - ale nie o pieniądzu... - wtórowała jej inna.
Choć początkowo blogerka usuwała negatywne komentarze, to ich wysyp spowodował, że ostatecznie zdecydowała się ona jednak na najprostsze rozwiązanie i po prostu... usunęła swój wpis.