Tadeusz Rydzyk postanowił wypowiedzieć się na temat ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski, według których w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem miało dochodzić do okropnych sytuacji. Podopiecznymi ośrodka są dzieci, którymi zajmują się siostry prezentki. WP ustaliła, że wychowankowie mieli być poniżani i bici przez zakonnice. Mieli także być zamykani w klatkach. Dwie siostry z DPS-u w Jordanowie usłyszały zarzuty prokuratorskie. Jedna z nich usłyszała zarzut o znęcanie się, a druga za szantażowanie i zmuszanie do wycofania zgłoszenia. Tymczasem Tadeusz Rydzyk stanął w obronie zakonnic.
W GALERII PONIŻEJ ZOBACZYSZ, JAK POLITYCY PIS ŚWIĘTOWALI Z TADEUSZEM RYDZYKIEM
- Mnie się wydaje, że jeżeli cokolwiek zrobi ksiądz czy siostra zakonna, to wszystko jest be. (...) Ja wyobrażam sobie te dwie siostry, które zostały tak sponiewierane. Jak tak można? Jak tak można? – mówił na antenie Radia Maryja.
Sprawdź: Co naprawdę Tusk myśli o Rydzyku i Jędraszewskim? Szokujące nagranie w sieci!
Nazwał też prezentki z Jordanowa „wspaniałymi siostrami”. - Życzyłbym sobie, żeby wszystkie szkoły takie były. Żeby siostry i dziewczyny, które czują powołanie, się nie zniechęciły – ocenił Tadeusz Rydzyk.
Na koniec założyciel Radia Maryja uznał materiał za specjalnie spreparowany tak, by ukazać zakonnice w złym świetle i ostrzegł słuchaczy przed naiwnością. - Jeżeli były zwalniane osoby, one to spreparowały, namówiły jakąś matkę. Bardzo często jest to po to, żeby osiągnąć zyski materialne. Znam takie przypadki. Ostrożnie z ferowaniem wyroków i uważajmy na media – mówił.