– Pamiętam jak opozycja mówiła, że to już jest ostatnia taka dobra perspektywa dla Polski. Otóż ta perspektywa, najbliższe 7 lat, jest jeszcze dużo lepsza dla Polski niż poprzednie. Nie wiem jaki to wtedy był ten tort, który dzieliliście, czy 300 czy 400 mld, różne liczby padały, ale chyba ciężko wam będzie udowodnić, że 400 czy 350 to więcej niż 700 – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w Sejmie, kiedy przedstawiał informację w sprawie wynegocjowanych dla Polski pieniędzy z unijnej kasy. Tymczasem Morawieckiego chwalą w całej sprawie nawet jego polityczni oponenci, którzy na co dzień ostro recenzują rząd PiS. W tej sprawie jednak mu gratulują.
– Jest czego pogratulować [premierowi Morawieckiemu]. Polska rzeczywiście uzyskała bardzo dużą obietnicę środków z UE na najbliższe kilka lat. Ponad 700 mld zł, które mielibyśmy otrzymać, to perspektywa, która może być drugim skokiem, takim rozwojowym dla Polski, szybszym dogonieniem tej Europy Zachodniej, o której przez lata marzyliśmy i też lepszym życiem dla milionów Polek i Polaków, więc jeżeli wszystko będzie dobrze i te pieniądze zostaną zachowane, Polska nie będzie naruszała zasady praworządności, to może się okazać, że uzyskaliśmy naprawdę bardzo dużo dla rozwoju RP – stwierdził poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski w TVP1.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Morawiecki wrócił z Brukseli. Przywiózł 700 mld zł dla Polski