Czarzasty towarzyszył w sobotę Robertowi Biedroniowi, kandydatowi Lewicy na prezydenta Polski, na konferencji przed jednym z kieleckich szpitali. Domagali się od rządu przeprowadzania 100 tys. testów dziennie, dodatków dla lekarzy i pracowników służby zdrowia oraz zwiększenia do 7,2 (z obecnych 5) proc. PKB środków na służbę zdrowia.
Na ten temat wypowiadał się przede wszystkim Biedroń. Po nim z kolei zaczął mówić Czarzasty.
- Spotkałem się dwa dni temu z bardzo wysoko postawioną osobą w PiS i trakcie rozmowy usłyszałem takie zdanie: "Albo będziemy rządzili, albo będziemy siedzieli”. Więc odpowiadam, bo to jest ciekawe zdanie, które będę powtarzał: "Będziecie siedzieli" - opowiadał szef SLD.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj