Agata Szczęśniak

i

Autor: Archiwum Agata Szczęśniak

Zawrzało po decyzji prezydenta

Szczęśniak z "Krytyki Politycznej": Dramat PiS, upokorzenie premiera

2023-11-06 21:13

To premier Mateusz Morawiecki, a nie Donald Tusk, otrzymał misję tworzenia rządu od Andrzeja Dudy. Prezydent poinformował o swojej decyzji w telewizyjnym orędziu. - Andrzej Duda i jego doradca Marcin Mastalerek uważają Tuska za polityczne zło - mówi Agata Szcześniak. Poniżej cała rozmowa z dziennikarką "Krytyki Politycznej."

„Super Express”: - Prezydent Andrzej Duda dał szansę Mateuszowi Morawieckiemu, aby spróbował utworzyć rząd. Zaskoczyła panią ta decyzja, że to jednak nie Donald Tusk otrzymał misję tworzenia rządu?

Agata Szczęśniak: - Mimo wszystko jestem zaskoczona, bo sądziłam, że prezydent Andrzej Duda wykorzysta ten czas bardziej dla siebie i będzie dłużej celebrował czas, który jest dany jemu na to, aby wyznaczył premiera. W związku z tym jest tu odrobina zaskoczenia, bo mógłby to prezydent robić dłużej. Będziemy teraz widzieć przez najbliższe tygodnie spektakl upokarzania Mateusza Morawieckiego.

- Upokarzania?

- Tak, bo już widzieliśmy to w poprzednich tygodniach, kiedy Morawiecki zapewniał, że on, jak i politycy PiS rozmawiają z PSL-em, na co Ludowcy odpowiadali "nie". I teraz będziemy mieli kontynuację tego języka. Ale to, co się wydarzyło jeszcze zaskakującego w ostatnich dniach, to szokująca przemiana Mateusza Morawieckiego, który nagle oświadczył, że on był zawsze za tzw. kompromisem aborcyjnym, czyli i tak bardzo restrykcyjnym prawem aborcyjnym. W jego ustach to był krok w stronę centrum. Będziemy pewnie widzieć teraz kolejne przemiany Mateusza Morawieckiego. To oczywiście dramat partii, która przez lata zabijała sobie zdolność do jakiejkolwiek zdolności koalicyjnej i jest politycznym singlem.

- Jaką grę prowadzi prezydent Andrzej Duda podejmując taką a nie inną decyzję w sprawie powierzenia Morawieckiemu a nie Tuskowi misji układania nowego rządu? To gra na czas dla PiS-u?

- Po pierwsze Andrzej Duda bardzo nie chciał swoimi rękami desygnować Donalda Tuska na premiera. To trochę emocjonalne, trochę osobiste i polityczne.

- Bo Jarosław Kaczyński i obóz PiS nie wybaczyliby innej decyzji prezydentowi, który wywodzi się przecież z obozu prawicy?

- Po prostu prezydent Andrzej Duda i jego doradca Marcin Mastalerek uważają Tuska za polityczne zło i tu była granica nie do przekroczenia. Emocje osobiste zwyciężyły u Andrzeja Dudy. A poza tym desygnowanie w tej chwili Donalda Tuska na premiera byłoby wykopaniem rowu między sobą a częścią bardziej konserwatywnego obozu. Prezydent zapewne uznał, że wyborcy konserwatywnej prawicy nie zrozumieliby innej decyzji niż tej, którą podjął.

- Czy powierzając posłowi PSL Markowi Sawickiemu funkcję marszałka seniora , prezydent Andrzej Duda zaskoczył? Czy to ukłon w stronę rzekomo montowanej większości PiS-PSL?

- Odczytuję to jako grę samego prezydenta z PSL-em. Może jest tu założenie jakiejś współpracy prezydenta z ludowcami i prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem - Kamyszem.

Rozmawiał Kamil Szewczyk

Express Biedrzyckiej - Marek SAWICKI
Sonda
Mateusz Morawiecki ma stworzyć nowy rząd. Jak oceniasz tę decyzję prezydenta Dudy?
Listen on Spreaker.