pawel lickiewicz

i

Autor: "Super Express"

Szczęście Wielkiej Brytanii

2014-01-22 17:29

Dlaczego David Cameron ma rację

David Cameron powodowany zbliżającymi się wyborami zniżył się do populizmu i pożonglował stereotypami. Powiadam wam: ma prawo! Jest u siebie w kraju a nawet jest jego premierem. Co więcej, gospodarka tego kraju ma się bardzo dobrze. Z tego powodu zjechało się tam mnóstwo Polaków. Poczuli się obrażeni przez brytyjskiego premiera, bo przecież napędzają brytyjską gospodarkę i płacą podatki. Na pewno brytyjskiemu premierowi jest miło, że płacą podatki, porządek musi być. To jednak wciąż nie zmienia faktu, że nie są tam „u siebie” w pełnym tego słowa znaczeniu – w takim w jakim by byli u siebie w Polsce. Poza tym u nas też przybysze nie zawsze mają kolorowo, choć nie ma ich zbyt wielu, bo i pracy zbyt wiele u nas nie ma. I już słyszę głosy entuzjazmu, żeby z naszych podatków wysyłać pieniądze w różne strony świata na zasiłki opiekuńcze dla pozostawionych poza granicami RP dzieci imigrantów. Tak, na pewno! Mimo wszystko jednak rozumiem oburzenie części brytyjskiej Polonii i rozumiem to, że ciągną kołdrę w swoją stronę – jakoś się trzeba ułożyć na obczyźnie i nie dawać się zbyt często poszturchiwać. Natomiast kompletnie nie rozumiem oburzenia Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego wyrażonego w wysyłanych przez nich listach do Davida Camerona. Obaj panowie – i reszta politycznej szajki – mieli sporo czasu, żeby tak rządzić, żeby Polacy wyjeżdżali z Polski w poszukiwaniu lepszej pogody a nie chleba. Panowie, Wielka Brytania to nie jest wasz kraj! Wielka Brytania ma szczęście, bo nigdy jej premierem nie był żaden Kaczyński czy Tusk. Odczepcie się od Camerona, bo nad Tamizą to on dba o Polaków. Być może nie jest rodzicielsko czuły, ale i tak dba o nich lepiej niż wy o tych, którzy jeszcze zostali nad Wisłą.