Joanna Szczepkowska to znana i popularna aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna. Znana z kilkudziesięciu świetnych ról, obecnie prowadzi swój autorski „Teatr Na Dole”. Ale nie tylko zasłynęła ze swojego aktorskiego talentu. Jej wypowiedź sprzed ponad trzydziestu lat przeszła do annałów polskiej polityki, pokazała też odwagę aktorki w czasach, kiedy niewielu było na to stać. 28 października 1989 roku w programie „Dziennik Telewizyjny” powiedziała słynne zdanie: „Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm”. Zdanie to stało się symbolem zmian w wolnej Polsce. Tak jest i teraz. Aktorka napisała w mediach społecznościowych: - PiS ma Polaków za idiotów. Sądy to tylko pretekst. Oni od początku chcą nas wyprowadzić z UE”. W rozmowie z dziennikarką tygodnika „Newsweek” opisała swój stosunek do zachowań obecnej władzy, oceniła zachowanie partii rządzącej w stosunku do opozycji parlamentarnej i język wypowiedzi niektórych posłów. Ale przy okazji uchyliła rąbka tajemnicy wobec jednej z najbardziej wyrazistych byłych posłanek Prawa i Sprawiedliwości. Mówiąc o spektaklu dla wyborców zaznaczyła, że jedna z posłanek opozycji doceniła Krystynę Pawłowicz. Jak wspomina aktorka: Pawłowicz bez kamer jest całkiem spokojna – czytamy w Newsweeku.
Powrót do zdrowia po udarze. TUTAJ!