Wszystko było jak w najpiękniejszej bajce! Kinga Duda, studentka prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego i Karol, student medycyny, tworzyli zgraną i dobraną parę. Chłopak wspierał Kingę, gdy jej tata startował w wyborach prezydenckich i aby pomóc rodzinie dziewczyny, opiekował się zwierzątkiem Dudów, uroczą fretką Fredzią. Wraz z Kingą i jej rodzicami wybrał się też na wakacje do słonecznej Toskanii. Wnuczce i jej wybrankowi z całych sił kibicował ojciec prezydenta Dudy, Jan Tadeusz Duda, który widział w nich swoją młodzieńczą historię miłosną: - Karol często odwiedza nas z Kingą. To miły, kulturalny i ułożony chłopak. Jak tak na nich patrzę, przypominają mi się moje młodzieńcze lata i miłość do mojej przyszłej żony, Janiny - mówił w rozmowie z "Super Expressem".
Niestety, na razie nie ma co myśleć o ślubie w prezydenckiej rodzinie. Kinga Duda rozstała się z Karolem, bo jak donosił tygodnik "Dobry Tydzień", chłopak nie zaakceptował tego, że Kinga wystąpiła w sesji zdjęciowej, w której fotografował ją jej kolega. I chociaż była to tylko jednorazowa akcja w wykonaniu Kingi, para postanowiła odpocząć od siebie. Ale to nie wszystko, bo jak podaje magazyn "Flesz", Kinga i Karol rozstali się, ponieważ wokół dziewczyny jest głośno: - Kinga i jej ukochany zdecydowali się zrobić sobie przerwę i na spokojnie zastanowić się, co dalej z ich związkiem - mówi znajoma byłej już pary w rozmowie z "Fleszem". I dodaje: - Karol nie jest typem faceta, któremu sprawia przyjemność życie pod ostrzałem fleszy. Z Kingą ciągle musieli się ukrywać. Ta sytuacja przerosła i jego i ją... - czy to świadczy o tym, że Kinga i Karol to już zamknięty rozdział?
Skoro postanowili dać sobie czas na przemyślenia i przerwę, to znaczy, że nie wszystko jeszcze stracone! Mamy nadzieję, że młodzi dojdą do porozumienia i ich miłość odżyje. Tego im życzymy.