Sypał konfetti na głowę ministra, dostał nagrodę

2016-12-28 3:00

W podlaskiej policji docenia się "heroiczne" postawy swoich mundurowych! Tak można by nazwać, słynne na całą Polskę, rozsypywanie ze śmigłowca pociętych kawałków kolorowego papieru z okazji wizyty wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego (56 l.). Autor tego czynu, naczelnik wydziału prewencji Maciej Zakrzewski, otrzymał właśnie nagrodę - ponad 1200 zł - od komendanta wojewódzkiego policji.

- Nagroda została wypłacona w grudniu w kwocie 1224 zł. Przy jej przyznaniu uwzględniane były m.in. postawa zawodowa, wkład pracy, a także dyscyplina i absencja w służbie (.). Wzięto także pod uwagę wyróżnienie naczelnika, zdobyte w Turnieju Par Patrolowych "Patrol Roku", a także 1. miejsce w klasyfikacji indywidualnej Kynologicznych Mistrzostw Policji - informuje nas Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji. Jego zdaniem naczelnik zapracował sobie na nagrodę całą pracą w drugim półroczu. A więc także słynną akcją sypania konfetti...

Przypomnijmy, że było to 11 listopada w Augustowie z okazji Święta Niepodległości. O bezprecedensowym wydarzeniu zrobiło się głośno, ponieważ okazało się, że konfetti wycinali policjanci w godzinach pracy, choć powinni w tym czasie patrolować ulice. - Nie wiem, skąd takie zamieszanie, to było raptem cięcie 2-3 ryz papieru. Uważam, że obchody Święta Niepodległości powinny być wesołe. I w takim duchu jako policja je organizowaliśmy - mówił nam niedawno naczelnik Zakrzewski. Do śmiechu jednak nie było Komendzie Głównej Policji, która w grudniu wszczęła kontrolę. Jej wyniki mają być znane na początku stycznia.

Zobacz: Paweł Kukiz POKAZAŁ zdjęcia z dzieciństwa. Zobacz, jaki był uroczy