Strażacy narażają własne życie, by ratować ludzi i ich dobytek z pożaru, przetrząsają gruzowiska po zawaleniu budynków, sprzątają drogi po nawałnicach, są pierwsi na miejscu wypadków drogowych. Tym bardziej trzeba docenić strażaków ochotników, którzy nie są zawodowcami, a chętnie niosą pomoc innym. Sprzęt straży pożarnej powinien być jak najlepszy, by dzięki niemu strażacy mogli szybko i dobrze pracować. Niestety, państwo nie zawsze potrafi zadbać o strażaków.
Tak jest w przypadku Ochotniczej Straży Pożarnej Sorkwity (woj. warmińsko-mazurskie). Druhowie nie mają co liczyć na zakup nowego wozu strażackiego przez miejscową gminę. A wóz gaśniczo-ratowniczy jest im potrzebny, bo poprzedni STAR 244, to wysłużony samochód. I to tak bardzo, że krzyżuje plany strażakom: - W ostatnim czasie zbyt często nas zawodził, przez co nie byliśmy w stanie dotrzeć na miejsce na czas – powiedziała Marta Kopaniec, prezes OSP Sorkwity w rozmowie z mragowo24.info.
Gmina jednak nie ma pieniędzy na zakup samochodu, dlatego strażacy wzięli sprawy we własne ręce i ogłosili zbiórkę w Internecie. Potrzebują 200 tys. zł, by zakupić dla swojej jednostki wóz bojowy: - Ludzkie życie jest bardzo ważne i nie jednokrotnie w naszym otoczeniu otrzymujemy na to dowód. Dlatego chcemy jeszcze bardziej pomagać. W tym celu chcemy zakupić nowszy (bo na całkiem nowy jest dla nas za drogi) średni wóz bojowy - napisali strażacy. Wszyscy, którzy chcą wesprzeć zbiórkę na zakup wozu strażackiego dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Sorkwitach mogą to zrobić poprzez portal: zrzutka.pl. Zbiórka trwa do końca czerwca.
Sprawdź: Pogoda długoterminowa: wraca zima, będzie nawet minus 10 stopni!