- Jesteście przestępcami - powiedział Kaczyński do polityków opozycji. Stwierdził, że to w obliczu pandemii koronawirusa, w której panuje wiele obostrzeń dotyczących spotykania się publicznie, to opozycja jest winna wychodzenia ludzi na ulicę.
- Mamy dziś w Polsce wysoki stan zagrożenia z powodu epidemii. Ten stan wyklucza jakiekolwiek spotkania publiczne powyżej pięciu osób. Z waszego podjudzenia odbywają się setki demonstracji - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości, odpowiadający jako wicepremier za bezpieczeństwo.
- W tej chwili w imię własnych, małych, brudnych interesów Nowaka rozwalacie Polskę, narażacie na śmierć mnóstwo ludzi, jesteście przestępcami (...) Odpowiecie za to! - grzmiał Kaczyński.
Przypomniał w ten sposób Sławomira Nowaka, byłego ministra transportu w rządzie Donalda Tuska, który od lipca przebywa w areszcie za przestępstwa korupcyjne.