Tak Stefan Niesiołowski mieszka na działce. Bezwzględny zakaz mówienia o Kaczyńskim!

i

Autor: Paweł Dąbrowski/Super Express Tak Stefan Niesiołowski mieszka na działce. Bezwzględny zakaz mówienia o Kaczyńskim!

Cytuje Słowackiego

Stefan Niesiołowski o jedzeniu owadów: Mnie to brzydzi. Mówi o "pisowskim szaleństwie"

2023-03-03 11:43

Stefan Niesiołowski to nie tylko barwny polityk, lecz także profesor nauk biologicznych. Jego specjalnością są badania owadów. Ostatnio PiS i Solidarna Polska straszą Polaków tym, że jeśli opozycja dojdzie do władzy, to zamiast tradycyjnego mięsa będą musieli jeść oni robaki! Były wicemarszałek Sejmu nie zostawia suchej nitki na politykach partii Jarosława Kaczyńskiego. - To brednie, pisowskie szaleństwo - ocenia Stefan Niesiołowski.

Stefan Niesiołowski: Tym powinien zająć się psychiatra

PiS i Solidarna Polska starają się przekonać Polaków, że jeśli stracą władzę, to na polskich talerzach zamiast schabowych czy mielonych królować będą robaki. - Swoją porcje mięsa wykorzystałem już na ten rok. Od jutra tylko robaki - pisał na Facebooku Patryk Jaki, prezentując fotkę z pokaźnym kawałkiem mięsa. Inni politycy Zjednoczonej także wrzucali na swoje profile mięsne fotki". Zdaniem Stefana Niesiołowskiego problem jest totalnie wyimaginowany. - Nikt nikomu nie będzie zakazywał jedzenia mięsa i nie będzie zmuszał do jedzenia owadów - podkreślił. - Strasznie tym, że Polacy będą jeść robaki, to brednie, psychiatra powinien się tym zająć. PiS boi się porażki wyborczej i dlatego decyduje się na takie szaleństwo - dodał były wicemarszałek Sejmu. 

Stefan Niesiołowski: W życiu bym nie zjadł owada

Stefan Niesiołowski - mimo że zawodowo zajmuje się owadami - ani myśli o tym, żeby jej jeść, choć zastrzega, że "niektóre owady są jadalne". - Spożywa się je np. w Tajlandii, Iranie czy Afryce. W niektórych przypadkach z głodu. Ja bym nigdy w życiu nie zjadł owada, brzydzi mnie to, choć lubię owady, badam je, ale w życiu bym ich nie jadł. Tak samo nie zjadłbym żaby, a we Francji są one częstym składnikiem dań - zdradził były poseł ZChN i Platformy Obywatelskiej, który zwrócił też uwagę na koszty hodowli robaków. - Owady nie żywią się powietrzem, hodowla jest bardzo droga, często znacznie wyższa niż np. hodowla jaj - podkreślił polityk. - A co do pisowskiego straszenia, powiem krótko, cytując Juliusza Słowackiego: "Na te przepowiednie spoglądam jako na brednie" - podsumował w swoim stylu Stefan Niesiołowski, który niedawno w rozmowie z "Super Expressem" odniósł się także do pomysłu usunięcia pomników Jana Pawła II z przestrzeni publicznej

W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Stefana Niesiołowskiego pracującego na działce. Ależ on ma krzepę!

Sonda
Zjadłbyś owada?
Politycy od Kuchni - Stefan Niesiołowski