Ulgę podatkową dla dziennikarzy wymyślił Tadeusz Boy-Żeleński. Miała ona rekompensować koszty uprawiania tego zawodu. Tyle lat minęło i teraz nagle, nie wiedząc czemu, premierowi przychodzą do głowy dziwne pomysły. Być może kilkanaście gwiazd rzeczywiście zarabia dużo, ale cała reszta dziennikarzy dostaje niewielkie pieniądze. Nie wspomnę o tym, że wpływy z tych honorariów do budżetu są minimalne. Nie ma to jak za małe wpływy do budżetu zrazić do siebie bardzo wpływowych ludzi...
Stefan Bratkowski
Publicysta, pisarz