Dyplomaci z Rosji opuszczają Polskę
W środę (23.03) polskie władze podjęły decyzję o wydaleniu z Polski 45 rosyjskich dyplomatów rosyjskich, jak przekazał na konferencji rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Powodem było podejrzenie o szpiegostwo na rzecz wywiadu Rosji.
W poniedziałek (28.03) sprawa została doprowadzona do końca. Jak poinformował ambasador Rosji Siergiej Andriejew, opuścili oni Polskę.
Wezwany do MSZ od razu po ujawnieniu oskarżeń ambasador powiedział wówczas, że "pogarszanie się stosunków rosyjsko-polskich trwa, a wydalenie rosyjskich dyplomatów doprowadzi jeśli nie do formalnego zerwania, to do faktycznego wyzerowania stosunków dyplomatycznych między Polską a Rosją".
Wśród 45 osób oskarżonych o dopuszczenie się działań niezgodnych z Konwencją Wiedeńską o dyplomatycznych stosunkach są m.in. pracownicy rosyjskiej ambasady w Warszawie, a także ich małżonkowie, którzy pod przykryciem mieli zbierać wrażliwe informacje oraz werbować polskich obywateli do współpracy na rzecz Federacji Rosyjskiej.
Dyplomaci stanowić mieli zagrożenie dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej, a ich działalność można uznać za akty szpiegostwa na rzecz obcego kraju.
Polecany artykuł: