Grzegorz Napieralski otworzył się przed dziennikarzami "Super Expressu". Mówił m.in. o trudnej młodości po przełomie 1989 roku. Okazało się, że młody Grzesiek wcale nie był tak ułożony, na jakiego teraz wygląda. Polityk zdradził m.in. że po lekcjach zdarzało się obalić flaszeczkę popularnego w Szczecinie "Kruszona". - Było to coś pomiędzy piwem a winem - tłumaczył.
ZOBACZ SPOWIEDŹ GRZEGORZA NAPIERALSKIEGO W PROGRAMIE "POLITYCY OD KUCHNI"
Napieralski wyznał także, że nigdy nie palił papierosów, choć próbował. - Nie potrafię się zaciągać - zdradził. - To jest umiejętność, która naprawdę przekracza moje możliwości - dodał były szef SLD w programie "Politycy od kuchni".
CZYTAJ TAKŻE: SZOK! Przyciśnięty zastępca Kaczyńskiego BEZ ŚCIEMY o radiu Rydzyka! [WIDEO]
ZOBACZ TEŻ: Sekrety i zakamarki KLITKI marszałka Grodzkiego. W łazience nie ma KABINY [FOTO + WIDEO]