Do plotek, o których ćwierkają różne jaskółki, odniósł się sekretarz PSL Piotr Zgorzelski. Według doniesień w Polskim Stronnictwie Ludowym jest jakiś plan, za którym stać ma Pawlak. Zakładać ma on to, że jeśli politycy ludowców zdobędą mało mandatów w wyborach, to Władysław Kosiniak -Kamysz straci swoje stanowisko i zastąpi go właśnie Pawlak. Mało tego, rozmówcy, na których powołuje się Onet, twierdzą, że były szef rządu jest gotowy na negocjacje z PiS w sprawie powołania wspólnego rządu po wyborach parlamentarnych. - Nie wierzę w to, że Waldemar Pawlak liczy na porażkę Kosiniaka-Kamysza, bo wtedy wierzyłby w porażkę PSL - powiedział Onetowi Zgorzelski i dodał, że "na pewno jest więcej życzliwości Pawlaka wobec Kosiniaka-Kamysza, niż było wobec poprzedniego prezesa Janusza Piechocińskiego".
ZOBACZ TAKŻE: PSL oskarża! Sławomir Świerzyński z Bayer Full grał disco polo dla PiS