Sośnierz wszedł na mównicę i nagle zaczął recytować wiersz. Tak debatował o reformie Sądu Najwyższego

Spis treści

1. Sejmowa debata nad reformą Sądu Najwyższego. Stawką są pieniądze z KPO
2. Dobromir Sośnierz podczas debaty w Sejmie: Dej trochę siana, idą wybory!
3. Borys Budka grzmiał z mównicy do premiera Morawieckiego: Blokowaliście pieniądze dla Polski!

Sejmowa debata nad reformą Sądu Najwyższego. Stawką są pieniądze z KPO

W czwartek, 12 stycznia w Sejmie odbyła się debata nad poselskim projektem ustawy o zmianie Ustawy o Sądzie Najwyższym. Dzień wcześniej, w środę, 11 stycznia obradowała w tej sprawie poselska komisja. Jej obrady były burzliwe. Podczas debaty w Sejmie także nudno nie było, choć temat przecież jest bardzo poważny - reforma Sądu Najwyższego. Zmiany w SN są konieczne i kluczowe, aby Komisja Europejska odblokowała pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. Prawo i Sprawiedliwość stara się pozyskać poparcie dla swojego projektu, wiedząc, jaka jest stawka - grube miliardy zunijnych pieniędzy, których Polska potrzebuje.

Dobromir Sośnierz podczas debaty w Sejmie: Dej trochę siana, idą wybory!

Jednak sejmowa debata pokazała, że nie wszyscy posłowie w sali sejmowej zachowują powagę. Podczas procedowania projektu ustawy zabrał głos poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz. Wyrecytował wiersz, który sam ułożył! Przy okazji sparafrazował wiersz Cypriana Kamila Norwida "Klaskaniem mając obrzękłe prawice":

Klękaniem mając obrzękłe kolana, skamlemy: Unio, dej trochę siana. Dej trochę siana, idą wybory, a w skarbcu pustką wieje jak z nory. Do diabła już z tą reformą sądów, wszak tylko krowa nie zmienia poglądów. A niepodległość? Przereklamowana. Wszystko sprzedamy, dejcie nam siana!

Borys Budka grzmiał z mównicy do premiera Morawieckiego: Blokowaliście pieniądze dla Polski!

Podczas sejmowej debaty nad projektem ustawy o zmianie Ustawy o Sądzie Najwyższym głos zabrał także między innymi poseł PiS Kazimierz Smoliński. – Komisja nie uwzględniła wniosków kierowanych przez opozycję, które zmierzają do pozostawienia, czy też przekazania kompetencji związanych z postępowaniem dyscyplinarnym do Izby Karnej Sądu Najwyższego - mówił. Z kolei Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej podkreślał, że opozycja od początku mówiła, że Polska potrzebuje pieniędzy z KPO. I grzmiał z mównicy:

Przez 21 miesięcy blokowaliście pieniądze dla Polski, przez 21 miesięcy doprowadziliście do tego, że wiele polskich firm upadło, że samorządy wiążą ledwo koniec z końcem, mamy szalejącą inflację, spadek wartości złotego. (...) A wy? Wy ciągle w tym waszym komforcie gabinetów rozmawiacie o stołkach, rozmawiacie o tym, jak utrzymać się przy władzy. Ale kiedy brakuje wam tych pieniędzy, przychodzicie z prośbą do opozycji, bo wiecie doskonale, że w przeciwieństwie do was opozycja jest odpowiedzialna.

Dodajmy, że w piątek, 13 stycznia odbędzie się trzecie i ostatnie czytanie projektu ustawy o zmianie Ustawy o Sądzie Najwyższym i głosowanie nad nim. Poprawki opozycji do projektu zostały odrzucone.