- Według mnie powinniśmy wprowadzić trzy niedziele handlowe w miesiącu. Na przykład do końca tego roku – powiedział „Super Expressowi” poseł klubu PiS Andrzej Sośnierz (69 l.), podkreślając, że „gospodarka musi ruszyć”. O zezwolenie na niedzielny handel proszą też choćby galerie handlowe. „Wnosimy jako wynajmujący w ramach porozumienia z najemcami o umożliwienie otwarcia obiektów handlowych w niedziele, co jest niezbędne dla odbudowy obrotów tradycyjnego handlu” - tak brzmi żelazny postulat Polskiej Rady Centrów Handlowych. Jak pokazywały ostatnie badanie, także sami Polacy chcą w kryzysie robić zakupy w ostatnie dni tygodnia.
Ale „Solidarność”, która stoi za obecnymi restrykcjami, nawet nie chce o tym słyszeć. - Nie możemy zgodzić się na to, żeby cały koszt kryzysu znowu został zrzucony wyłącznie na barki pracowników – przekonuje nas przewodniczący sekcji handlowej „S” Alfred Bujara (59 l.). - Przez przywrócenie niedzieli handlowych nie wzrośnie sprzedaż (…) W galeriach handlowych ruch jest niewielki nie dlatego, że ludzie nie mają czasu chodzić na zakupy w tygodniu, ale dlatego, że po prostu nadal boją się epidemii. Otwarcie sklepów w niedziele niczego tutaj nie zmieni – twierdzi stanowczo.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj