Sławomir Nowak uniknie kary za zegarek?

2014-08-27 12:30

Jak alarmuje "Dziennik. Gazeta Prawna", dzięki nowelizacji przepisów były minister transportu Sławomir Nowak może uniknąć kary za niewpisanie cennego zegarka do oświadczeń majątkowych. Autorzy zmian w przepisach zaprzeczają.

Zmiany w przepisach przygotowuje resort sprawiedliwości, na czele którego stoi Marek Biernacki. Zarówno on, jak i Sławomir Nowak pochodzą z Trójmiasta, obaj przez lata działali w trójmiejskiej Platformie.

Według "Dziennika Gazety Prawnej", planowane zmiany mogą pomóc uniknąć Nowakowi odpowiedzialności za złożenie nieprawdziwych zeznań majątkowych. Obecnie były ministre transportu ma dwa zarzuty związane z tym, że nie wpisał do zeznań swojego słynnego już zegarka, wartego kilkanaście tysięcy złotych.

Na czym miałyby polegać te zmiany? Według resortu sprawiedliwości, w oświadczeniach trzeba będzie zgłaszać przedmioty warte więcej niż 20 tys. zł (dotąd granica wynosiła 10 tys.) Dzięki temu Nowak uniknąłby kary.

Tak też uważa rzecznik prokuratury generalnej Mateusz Martyniuk.  - Sądy będą musiały taką zmianę uwzględnić i zastosować wobec oskarżonego przepis łagodniejszy - twierdzi Martyniuk.

Resort sprawiedliwości broni się, że ewentualna zmiana w trakcie trwania postępowania karnego przeciwko Nowakowi, nie powinna powodować negatywnych skutków dla tego postępowania.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail