Sławomir Jastrzębowski

i

Autor: archiwum se.pl

Sławomir Jastrzębowski: Jest klimat, by wydać 100 baniek

2013-08-03 4:00

Biedy to w Polsce widocznie nie ma. Polska wyda na szczyt klimatyczny blisko 100 mln złotych. Szczyt ten odbędzie się w Warszawie między innymi 11 listopada - w Dzień Niepodległości i dzień wielotysięcznych marszów. W związku z tym lewaccy postępowcy mogą już wysyłać zaproszenia do swoich przyjaciół z Niemiec, ale nie tylko, "mózgowców" z tak zwanej Antify, żeby pokojowo owego dnia przybyli do naszej stolicy z pokojowymi pałkami, pokojowymi nożami i pokojowymi kastetami, jak to mają w pokojowym zwyczaju.

Termin szczytu w Warszawie wymyślił nie lada geniusz, bo to w zasadzie pewne, że dojdzie do grubej awantury, a towarzystwa ubezpieczeniowe będą wypłacać nie tylko za usługi dentystyczne i szklarskie. Zostawmy jednak na boku nadciągające kolejne zadymy na ulicach Warszawy 11 listopada. Spójrzmy tam, gdzie patrzą ludzie mądrzy wyłącznie sprawowaną władzą, czyli na pieniądze. Ponad 26 mln ze 100 baniek pójdzie na wynajęcie Stadionu Narodowego. Stadion musi na siebie zarabiać, a że akurat będzie zarabiał z naszych podatków, cóż, to nie jest podstawowe zmartwienie rządzących. Ktoś przecież na Stadionie Narodowym musi jeszcze napełnić konto. Jeśli dług Stadionu Narodowego w tym roku wyniesie nie więcej niż 16 mln złotych, to szefowie spółki PL. 2012+, zarządzającej obiektem, prezes i jego zastępca Andrzej Bogucki, mogą dostać do podziału 750 tys. zł, czyli po 375 tys. zł premii. Sądzę - zupełnie bez dowodów jeszcze, wyłącznie na podstawie życiowego doświadczenia - że z owych 100 wydanych na szczyt klimatyczny baniek wiele różnych osób może zyskać swego rodzaju nagrody. Jak więc pisałem na wstępie, biedy w Polsce widocznie nie ma, jest za to klimat do wydanie 100 baniek.