To już akt najwyższej desperacji. Przypomnijmy, że rewolta w Tunisie rozpoczęła się od tego, że Tarek al-Tayyib Mahomet ibn Bouazizi podpalił się przed siedzibą swojej guberni. Obalenie obecnych skorumpowanych, wyjątkowo pazernych reżymów rozpocznie się na Zachodzie - nie u nas. U nas naprawdę nie jest jeszcze najgorzej. Ekipa JE Donalda Tuska należy wprawdzie do najpazerniejszych - ale pamiętajmy, że rząd III Rzeczypospolitej jako jedyny nie wziął udziału w słynnej aferze (za 100 mld euro) ze szczepionką na "świńską grypę". I to III Rzeczpospolita jako jedyna zawetowała dalsze rozszerzanie walki z GLOBCIEm.
Tak nawiasem: nauka w reżymowych szkołach jest przymusowa. I pod przymusem wbija się tam do łepetyn dzieci wszelkie kłamstwa. Np. to, że liberum veto było szkodliwe. Tymczasem ówcześni Polacy słusznie widzieli w tym obronę Polski przed tyranią większości. I właśnie weto p. Tuska uratowało całą Europę przed jeszcze większym złodziejstwem. Co prawda: ONI już zapowiedzieli, że "jakoś to weto obejdą". Aha: a Polska upadła 25 lat po zniesieniu liberum veto. Między innymi dlatego, że je zniosła.
Na Wczc. Jarosławie Kaczyńskim też wszyscy wieszamy psy. Ale to za Jego rządów zniesiono podatek spadkowy. Jesteśmy chyba jedynym krajem w Europie, w którym ten obrzydliwy podatek zniesiono. Wczc. Leszek Miller jako jedyny obniżył akcyzę na alkohol...Tak, że polscy politycy na tle unijnych wyglądają wcale nieźle. Widać to i po wynikach gospodarczych: w Europie 1 proc. wzrostu - u nas prawie 3 proc.. Jak na garbatego, to "nasz rząd" jest całkiem prosty.
Ale dlaczego mamy porównywać się z krajami, które zdychają - zamiast z tymi, które idą w górę jak rakiety? 10 proc., 15 proc. wzrostu...
Anioł di Carlo zginął - bo żaden sejm w Europie nie chce zlikwidować podatku dochodowego - głównej przyczyny powstawania bezrobocia. Nie chce - bo ma w tym swój cel. Dzięki temu podatkowi wszyscy kombinują - więc na każdego w razie potrzeby jest "hak". I wszyscy cicho siedzą.
W Europie panuje tyrania większości. A ONI mają w łapskach telewizję. Mając w łapskach telewizję, łatwo przekonują Większość, że podatek dochodowy jest wręcz konieczny. W ogóle jest "sprawiedliwy"...
I Większość w to wierzy. Głupich jest więcej niż mądrych...
A zauważyli Państwo, że za podwyż-szeniem podatku dochodowego opowiadają się najwięksi bogacze? Np. p. Warren Buffet (jakieś 100 miliardów dolców)? A dlaczego?
Bo bogacze dochodowego praktycznie nie płacą!