„Zawód dziennikarza to jeden z bardziej zepsutych zawodów świata”Prowadząca program Agnieszka Gozdyra przypomniała słowa lidera Konfederacji i zapytała europosłankę, co o nich sądzi. – Jestem dziennikarką, więc jestem ciekawa – powiedziała.
Na co Zajączkowska-Hernik odparła bez zawahania: – Zawód dziennikarza, to jeden z bardziej zepsutych zawodów świata. Niektórzy dziennikarze zachowują się gorzej niż prostytutki.
Polityczka dodała, że sama była dziennikarką i „widziała wiele”. Na pytanie, czy utożsamia się ze słowami Mentzena, odpowiedziała: – Proszę pytać o to Mentzena. Ja zgodziłam się z tym, że to najgorszy zawód świata.
„Ja się nie zachowywałam jak prostytutka”
Dopytywana o odpowiedzialność za słowa lidera własnego ugrupowania, europosłanka podkreśliła, że nie czuje się adresatką pytań. – Ja byłam dziennikarzem i nie zachowywałam się jak prostytutka – podkreśliła.
Żukowska szydzi z profesora SGH. Publikuje jego zdjęcie i komentuje "redflag"
Słowa wywołały silną reakcję reszty uczestników debaty. Paweł Borys z Koalicji Obywatelskiej zauważył, że większość dziennikarzy wykonuje swoją pracę rzetelnie i z przekonaniem. – Co mamy powiedzieć młodym ludziom, którzy chcą być dziennikarzami i w to wierzą? – pytał.
Zajączkowska-Hernik nie ustępowała: – Zderzą się brutalnie z tym światem. To zawód niesamowicie brudny.
„To nie piosenka Kazika. To kandydat na prezydenta”
Głos zabrała też Paulina Piechna-Więckiewicz z Lewicy. – Kazik śpiewał kiedyś, że wszyscy artyści to prostytutki. Ale to była licentia poetica. Mentzen to kandydat na prezydenta – przypomniała.
Zajączkowska-Hernik zbagatelizowała ten argument, mówiąc, że słowa Mentzena padły dwa lata temu, nie w trwającej kampanii.
Debata z hukiem. Konfederacja nie zamierza przepraszać
Wypowiedzi przedstawicielki Konfederacji znów przywróciły temat granic debaty publicznej. Czy polityk może porównywać dziennikarzy do osób wykonujących najstarszy zawód świata? Czy kandydat na prezydenta powinien formułować tak ostre oceny wobec całego środowiska medialnego?
Wiele wskazuje na to, że takie deklaracje będą wracać do Mentzena aż do końca kampanii. Pytanie tylko, czy Konfederacja uzna je za problem? Czy raczej za… markę?
Poniżej galeria zdjęć: Agnieszka Gozdyra w wieku 29 lat. Zapraszamy.
