Skandal w Sejmie! Poseł Grzegorz Braun w okrutny sposób zwrócił się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Polityk wszedł na mównicę, po tym jak chwilę wcześniej głos na temat służby zdrowia zabrał minister zdrowia. Mówi m.in. o tym, jak rozwiązać jej problemy, w tym odnosił się do spraw finansowych. Po nim przemawiali kolejni posłowie, aż w końcu przyszła kolej na Grzegorza Brauna. Polityk zaczął w swoim stylu, od powiedzenia "szczęść Boże', po czy przeszedł do omawiania spraw służby zdrowia. Szybko przeszedł też do ministra zdrowia Niedzielskiego mówiąc, że zajmuje on miejsce "niestety nie w ławie oskarżenia, a w ławie rządowej". Jak mówił, ten "akt oskarżenia" będzie zawierał dane o nadprogramowych zgonach, o tym, jak wzrosły samobójstwa, "są to straty wojenne, a to zbrodniarze wojenni", i wspomniał zbrodnie wojenne.
Zaczął też mówić o tzw. NOP-ach, gdy już skończył się jego czas na wystąpienie i Braun schodził z mównicy, nagle odwrócił się w kierunku Adama Niedzielskiego i rzucił: - "Będziesz pan wisiał!". Tego było już za wiele! - Panie pośle! jak się pan zachowuje?! To jest skandal po prostu! - nie wytrzymała prowadząca obrady Małgorzata Kidawa-Błońska. Po czym ogłosiła przerwę i zapowiedziała, że sprawa Brauna będzie postawiona na prezydium Sejmu: - To wielki skandal! - powiedziała.
Władysław Kosiniak-Kamysz na gorąco odniósł się do sytuacji, który po Braunie pojawił się na mównicy: - Nie wolno tak mówić! To jest groźba karalna!
W mediach społecznościowych zawrzało: - Poseł Grzegorz Braun z mównicy sejmowej powiedział do ministra zdrowia A. Niedzielskiego: "Będziesz wisiał". Skandaliczne zachowanie Brauna - napisała posłanka Daria Gosek-Popiołek. Franciszek Starczewski dodał: - Grzegorz Braun za zwoje haniebne słowa został wykluczony z obrad Sejmu. Słuszna reakcja pani marszałek @M_K_Blonska Nie może być zgody na chamstwo, ani w Sejmie, ani poza jego murami.