Wydawało się, że pomoc dla osób zadłużonych we frankach jest już na wyciągniecie ręki. Sejm przegłosował bowiem ustawę, która pozwalała na przewalutowanie kredytów, przerzucając 90 procent kosztów tej operacji na banki. I choć Senat chciał wprowadzenia poprawek dzielących te koszty po równo między posiadaczy kredytów a banki, wszystko wskazywało, że w jakiejś formie te przepisy już niebawem zaczną obowiązywać. Tymczasem w dniu, kiedy prace nad ustawą miały być kończone, Krystyna Skowrońska (61 l.) z PO, przewodnicząca sejmowej Komisji Finansów Publicznych, niespodziewanie ogłosiła, że w związku z wątpliwościami konstytucyjnymi w sprawie tej ustawy, do końca kadencji Sejm nie rozpatrzy poprawek Senatu. Oznacza to, że prace nad ustawą zostają zamrożone na końcowym jej etapie. - To skandal. Przecież to był projekt PO! Platforma oszukała nie tylko frankowiczów, ale również posłów i senatorów, którzy głosowali za tymi przepisami. Najwyraźniej przestraszyła się szantażu zagranicznych korporacji i banków, które straszyły, że będą domagać się odszkodowań - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Wincenty Elsner (60 l.) z SLD.
Skandal! Platforma oszukała frankowiczów
2015-09-12
4:00
Deklaracje polityków do czerwoności rozpaliły nadzieje osób posiadających kredyty we frankach. Zamiast jednak wsparcia i korzystnego przewalutowania zobowiązań, frankowicze będą musieli obejść się smakiem politycznych obiecanek! Zdominowane przez PO prezydium sejmowej Komisji Finansów zadecydowało, że ustawa o pomocy dla nich nie wejdzie w życie!