Tomasz Sakiewicz na swoim profilu na Twitterze zamieścił w sobotę (12 lutego) fragment z programu w TVP Info. Tematem rozmowy była sytuacja na Ukrainie, a Sakiewicz był gościem programu. - Pamiętamy, jak Radosław Sikorski straszył Ukraińców, że muszą ulec prorosyjskiemu prezydentowi, bo zostaną wystrzelani. Grał wtedy ewidentnie na rosyjską nutę - powiedział Sakiewicz na antenie.
Wpis skomentował europoseł KO Radosław Sikorski. "Miej umiar w łgarstwach, płatny pachołku PiSu. Tak, przestrzegałem Ukraińców przed masakrą, którą szykował im Janukowycz. I Rada Majdanu poparła mnie 35:2. Podpisała porozumienie, w którego rezultacie reżim się załamał, a Janukowycz zwiał. Życzę psychoprawicy podobnych rezultatów" - napisał polityk na Twitterze.
Odpowiedź Sikorskiego nie spodobała się Sakiewiczowi, który odpowiedział na wpis polityka. "Majdan odrzucił wtedy decyzje rady przestraszonej przez pana i wtedy Janukowycz uciekł. Pamiętam, jak w mojej obecności Lech Kaczyński powiedział panu, że stawia pan na Rosję. Rok 2008 pamięta pan. Pozdrowienia dla pana Turowskiego" - stwierdził dziennikarz.
"Tak, pamiętam, gdy w 2008 Lech Kaczyński nakłaniał prez. Gruzji do odrzucenia rozejmu wynegocjowanego przez Sarkozyego, gdy rosyjskie czołgi stały 60 km od Tbilisi. I nawet Misza miał dość rozumu, żeby te durne rady odrzucić. A Turowski pojechał do Moskwy na prośbę szefa Agencji Wywiadu" - kontynuował dyskusję Sikorski.
Następnie do akcji powiązany z “Gazetą Polską Codziennie” portal niezależna.pl, który opisał dyskusję w artykule "»Dżentelmen z Platformy« znów w akcji. Sikorski tym razem obraził Tomasza Sakiewicza". Sakiewicz udostępnił tekst z podpisem. "Słownictwo pasujące do budki z piwem niż do dyplomatycznych salonów...".
Wpis znowu skomentował Sikorski. "Za swoje łgarstwa utuczyłeś się, wieprzu, na pisowskiej kasie i ona musi zastąpić ci szacunek" - napisał ostro polityk.
ZOBACZ TAKŻE: Radosław Sikorski znów w akcji. Tym razem uderzył w Jakiego, mocne słowa