Dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: Sikorski do odwołania

2014-10-24 4:00

Kto uchronił Radosława Sikorskiego przed dymisją?

"Super Express": - Jak pan odebrał zamieszanie wywołane przez marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego?

Dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: - Państwo polskie ma za słabe poczucie powagi i odpowiedzialności, jakiej wymagają polityka zagraniczna i polityka wojskowa. To zdarzenie wciąż osłabia Polskę w kluczowej dziedzinie.

- To osłabienie na arenie międzynarodowej?

- Tak, ale również na krajowej, co jest ważne zwłaszcza w państwie demokratycznym. Ta sprawa spowoduje odsunięcie się kolejnej części obywateli od polityki, spadek frekwencji wyborczej.

- Jakiś czas temu Sikorski mówił o robieniu laski Amerykanom, teraz zaliczył kolejną wpadkę. Czy on jest niezatapialny?

- Nie jest niezatapialny. Jego przejście ze stanowiska szefa MSZ na stanowisko marszałka Sejmu nie było awansem w sensie merytorycznym. Choć fotel marszałka jest formalnie kilka poziomów wyżej, to jednak nie jest, jeśli chodzi o władzę, a zwłaszcza wpływanie na politykę zewnętrzną państwa. A to zawsze stanowiło domenę Sikorskiego. Utracił on bardzo ważne stanowisko w swoim naturalnym żywiole. Fotel marszałka daje mniejsze szanse na prowadzenie polityki, stwarza złudzenie posiadania wielkiej władzy.

Czytaj: Co dalej z Radkiem SIKORSKIM?! Polityczne scenariusze po WPADCE marszałka

- Dlaczego PO nie poświęciła głowy Sikorskiego?

- Pojawiła się nieoficjalna informacja, że Ewa Kopacz już naradzała się na temat ewentualnej zmiany na stanowisku marszałka Sejmu. Na podstawie ogólnej wiedzy o zaistniałej sytuacji sądzę, że są to wiarygodne pogłoski i przypuszczam, że przygotowania do takiej zmiany już trwają.

- Ewa Kopacz bardzo ostro potraktowała Sikorskiego, wezwała go do porządku i przeprosiła w jego imieniu dziennikarzy. Czy ego Radosława Sikorskiego zniesie taką zniewagę, czy też może będzie chciał się zemścić na pani premier, jeśli pozostanie marszałkiem?

- Tutaj ważna jest kolejna słabość tego pozornie potężnego stanowiska. Otóż marszałka Sejmu można odwołać w ciągu jednego dnia. Jeżeli partie mające większość na sali sejmowej zechcą pozbyć się marszałka, to on znika. Nawet wymiana zwykłego ministra jest znacznie trudniejsza do przeprowadzenia. Polska może mieć nowego marszałka Sejmu w każdej chwili.

- Jeśli Sikorski zacznie szkodzić, to szybko przestanie być marszałkiem?

- Tak właśnie myślę.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail