Minister spraw wewnętrznych broni Donalda Tuska (57 l.). Bartłomiej Sienkiewicz (53 l.) zeznał wczoraj w prokuraturze, że premier nie wysyłał go do prezesa NBP, by zawierać jakiekolwiek nieformalne porozumienia. Sienkiewicz stawił się wczoraj w prokuraturze w związku z aferą taśmową. Śledczy sprawdzają, czy premier, szef MSW i prezes NBP zawarli nieformalne porozumienie. W zamian za dymisję ministra finansów i ograniczenie roli Rady Polityki Pieniężnej szef banku centralnego miał finansować deficyt budżetowy. - Minister zaprzeczył, że był wysłany na spotkanie przez premiera - powiedział po przesłuchaniu rzecznik prokuratury Przemysław Nowak.
- Jestem zainteresowany tym, żeby doszło do jak najszybszego wyjaśnienia sprawy - powiedział Sienkiewicz po wyjściu z prokuratury. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie przesłuchany Donald Tusk. Na 1 września śledczy na przesłuchanie wezwali prezesa NBP Marka Belkę (62 l.).
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Sprawdź: AFERA TAŚMOWA Sienkiewicz zeznaje w prokuraturze czy był deal z NBP