Beata Szydło

i

Autor: Andrzej Iwanczuk/REPORTER Beata Szydło

Sielankowa atmosfera na imprezie z Szydło. Nagle zrobiło się bardzo niezręcznie [WIDEO]

2019-04-17 11:47

Któż z nas tego nie doświadczył? Miłe spotkanie trwa w najlepsze, gdy niespodziewanie ktoś wypali coś, po czym wszyscy najchętniej by się ulotnili. Ostatnio w bardzo niezręczniej sytuacji znalazła się Beata Szydło, która zupełnie nie spodziewała się takich słów z tej strony. Była premier musiała jednak tę żabę zjeść, choc jednak najchętniej pewnie zapadałby się pod ziemię.

Burmistrz podwarszawskiej Podkowy Leśnej Artur Tusiński odebrał od Beaty Szydło nagrodę dla samorządu, który najlepiej gospodaruje publicznymi pieniędzmi w Polsce. Było miło i sympatycznie, gdy nagle Tusiński zdecydował się powiedzieć coś na temat strajku nauczycieli. - Podkowa Leśna to nie tylko dobre finansowe samorządowe zarządzanie, to także od wielu lat najwyższy poziom nauki, potwierdzony w wielu rankingach. Ja bym zaapelował i prosił panią bardzo, żeby rozwiązać ten konflikt, ponieważ tak jak bez kultury nie ma narodu, tak bez nauki i edukacji nie ma i nigdy się nie zbuduje społeczeństwa obywatelskiego - stwierdził burmistrz, po czym przy gigantycznych brawach zszedł ze sceny. Po nim przyszła kolej na wystąpienie Szydło.

ZOBACZ TAKŻE: Wyciekło nowe zdjęcie syna Szydło. Pokazali, co robił w Niedzielę Palmową [GALERIA]

Była szefowa rządu na wstępie oznajmiła, że nie spodziewała się politycznych wystąpień. Zdawkowo stwierdziła także, że państwo wszystkie dobre rozwiązania zawsze będzie wspierać. Całe zdarzenie miało miejsce na Europejskim Kongresie Samorządowców, który odbył się w dniach 8-9 kwietnia. Dopiero teraz jednak nagranie zyskało większą popularność.

Strajk nauczycieli - zapewnij atrakcje dzieciom! TOP 25 propozycji

Nasi Partnerzy polecają