Sondaż telefoniczny CATI pracowni IPSOS dla OKO.press zrealizowano na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków (1000 osób) w dniach 23-25 listopada 2020. Losowanie próby miało charakter warstwowo-proporcjonalny. Kontrolowano miejsce zamieszkania respondenta pod względem województwa i wielkości miejscowości. Uzyskane wyniki z całą pewnością nie mogą spodobać się Jarosławowi Kaczyńskiemu, ponieważ wyraźnie wskazują, że następuje szybka zmiana krajobrazu politycznego, jaki znaliśmy od wielu lat.
Jak wskazali respondenci, wybory ponownie wygrałoby co prawda Prawo i Sprawiedliwość, ale partia Kaczyńskiego zdobyłaby raptem 29 proc. głosów. Ponadto do Sejmu dostałyby się:
- Koalicja Obywatelska, 23 proc.
- Polska 2050 Szymona Hołowni, 20 proc.
- Lewica, 10 proc.
- Konfederacja, 9 proc.
Gdyby takie były wyniki prawdziwych wyborów do Sejmu weszłoby pięć partii zdobywając: PiS – 161 mandatów (o 72 mniej niż obecnie), KO – 120 (o 14 mniej), Polska 2050 – 103, Lewica – 42 (o 6 mniej) oraz Konfederacja – 33 (o 22 więcej). Koalicja PSL z Kukiz’15 nie weszłaby do Sejmu, obecnie ma 30 mandatów (choć w dniu wczorajszym przeszła ona już zarazem do historii).
W takim Sejmie rządzić mogłaby tylko koalicja KO, Polski 2050 i Lewicy (miałaby 265 mandatów). PiS nawet wiążąc się z Konfederacją (z którą ciężko mówić, żeby łączyły ich jakiekolwiek ciepłe stosunki) - dysponowałoby tylko 194 mandatami!
Co warto podkreślił, większość 265 mandatów jest bardzo solidna, ponieważ do obalenia weta prezydenta (który będzie rządził do 2025 roku) potrzeba jedynie 11 głosów więcej (276).