Jarosław Kaczyński przyznał niedawno, że lista kandydatów jego partii na urząd prezydenta jest gotowa. – Wiemy, kto jest do rozważenia i spośród kogo wybierać – zaznaczył prezes PiS. – Mamy bardzo duży wybór między ludźmi, którzy mają różne zalety, ale wymogi wobec kandydata są wysokie. My stawiamy sobie pytanie: kto może nie tylko wejść do drugiej rundy, ale ją wygrać – dodał Kaczyński. Tymczasem koalicjant PiS, czyli Suwerenna Polska, domaga się zorganizowania prawyborów. Według posła Michała Wójcika, kandydatem Ziobrystów mógłby zostać europoseł Patryk Jaki. – Byłby bardzo dobrym prezydentem. Przy wielości kandydatów dobrze jest zrobić prawybory. Można wtedy ocenić m.in. charyzmę kandydatów. Patryk Jaki uzyskał bardzo dobry wynik w eurowyborach, jest znany bardzo dużej części społeczeństwa – zaznacza Michał Wójcik.
Czy PiS pójdzie drogą prawyborów?
– Uważam, że Jarosław Kaczyński nie wybierze formuły prawyborów i nie dopuści do konfliktu między Jakim, Bocheńskim a Morawieckim. Nie ma sensu konfliktować naszych polityków i naszego elektoratu – stwierdza Ryszard Czarnecki z PiS. – Wśród żelaznego elektoratu PiS, Patryk Jaki byłby dopuszczalnym kandydatem na prezydenta. PiS, żeby wygrać, musi jednak walczyć o głosy centrowych wyborców, a Jaki, Buda, czy Bocheński nie są przekonującym wyborem dla takiego elektoratu – komentuje nam prof. Kazimierz Kik, politolog.
Listen on Spreaker.