Nie tylko kobiety
Deputowany do PE Krzysztof Śmiszek mówi nam, że w najbliższe tygodnie poświęcone będą na zgłaszanie kandydatów na prezydenta. - Następnie odbędzie się dyskusja. Jeśli będzie taka potrzeba zorganizujemy prawybory na Lewicy celem wyłonienia najlepszego kandydata bądź kandydatki. - słyszmy. Z kolei polityk Lewicy pragnący zachować anonimowość zdradza, że coraz głośniej w partii mówi się o poszukiwaniu innego, niż rozważane dotychczas, scenariusza. - Agnieszka Dziemianowicz Bąk, Magdalena Biejat, czy tym bardziej Katarzyna Kotula to proszenie się o wynik poniżej pięciu procent. Warto byłoby zaskoczyć kimś świeżym, kto może rozbić bank, W tej roli mówi się o Łukaszu Litewce – zdradza nasz rozmówca.
Co na to Śmiszek? - Wykazał się do tej pory dużymi sukcesami głównie w mobilizacji społeczeństwa, a o to chodzi w polityce, żeby zainteresować i właśnie zmobilizować wokół swoich pomysłów wiele osób. Swoją postawą, skutecznością w działaniu pokazał, że może być wzięty przez Lewicę w tej puli kandydatów. - mówi były wiceminister sprawiedliwości.
Prawybory w interesie Lewicy
O opinie na temat posła Litewki zapytaliśmy politologa dr Bartłomieja Rydlińskiego.
- Nie wiem jakie ma poglądy w wielu sprawach ważnych dla socjaldemokracji. Nie wiem co myśli o gospodarce, podatkach, czy relacjach ze związkami zawodowymi. Oczywiście ma też swoje zalety związane z walką o prawa zwierząt, czy pomoc najbardziej potrzebującym. Z tego jest znany - mówi ekspert.
Rydliński dodaje za to, że propozycja prawyborów, o których mówił Krzysztof Śmiszek mogłaby pomóc całej formacji. - W żywotnym interesie Lewicy byłoby zorganizowanie prawyborów. Moglibyśmy zobaczyć różne odcienie tej formacji i wysłuchać dyskusji o przyszłości Lewicy i Razem - twierdzi politolog. Niestety nie udało nam się skontaktować z posłem Łukaszem Litewką i zapytać go o wybory prezydenckie.