Bernadeta Krynicka zasłynęła głównie swoimi wypowiedziami na temat sejmowego protestu opiekunów osób niepełnosprawnych i... aktywnością na strzelnicy (CZYTAJ TUTAJ). Seksowna polityk swego czasu popisywała się też jazdą na koniu w sukience (ZOBACZ TU). Tym razem pojawiło się nagranie, które może być dla Krynickiej nieco kłopotliwe. - Najlepiej opowiadać bajki i mówić o marzeniach. To, co ludzie chcą słuchać - mówiła była już parlamentarzystka. - To jest taka pewna manipulacja, to jest może właśnie prawdziwa polityka, żeby mówić ludziom to, czego oni chcą słuchać i opowiadać bajki i wtedy może się wygra - dodała Krynicka.
CZYTAJ TAKŻE: Jędraszewski SZOKUJE na mszy: "Wszystko jest do odwołania"
Ostatnio pojawiły się informacje o tym, że Krynicka chce objąć funkcję dyrektora szpitala w Łomży. - Tak, przyznaję, złożyłam ofertę konkursową. Uważam, że poradzę sobie na tym stanowisku. Mam duże doświadczenie - byłam oddziałową przez 16 lat, a w szpitalu pracowałam w sumie przez 24 lata. Plus doświadczenie samorządowe i parlamentarne oraz stosowne wykształcenie, bo oprócz pielęgniarskiego mam też skończone MBA. Spełniam wszystkie wymogi, formalne i nieformalne - argumentowała w rozmowie z Onetem.