Grzegorz Schetyna

i

Autor: Marek Zieliński

Schetyna PRZYŁAPANY. Kuriozalna sytuacja. Jak to wytłumaczyć?

2019-07-13 20:23

Grzegorz Schetyna ewidentnie ma problem. To miał być jego wielki dzień. Lider Platformy Obywatelskiej ogłosił "szóstkę Schetyny", która miała przyćmić "piątkę Kaczyńskiego". Impreza jednak chyba troszkę wymknęła się spod kontroli. Czyżby Schetyna zapomniał o tym, co mówił dzień wcześniej? Sytuacja jest kuriozalna. Jak to wytłumaczyć? Przed sztabowcami PO mnóstwo pracy.

Jeszcze w piątek, 12 lipca, Schetyna zapewniał w Polskim Radiu, że związki partnerskie i liberalizacja prawa antyaborcyjnego nie będą tematem kampanii do wyborów parlamentarnych. Podczas rozmowy o programie Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że "wszyscy członkowie muszą przyjąć zasady programowe, które będziemy podzielać".  - Musimy mówić jednym głosem o zasadach programowych - przekonywał. Dzień później Schetyna zmienił zdanie i od razu poszedł na całość. "Najwyższy czas wprowadzić związki partnerskie. Czas najwyższy, żeby każdy mógł mieć dostęp do informacji o najbliższej mu osobie, dowiedzieć się w szpitalu o stanie jej zdrowia, po niej dziedziczyć" - zapowiedział lider PO.

CZYTAJ TAKŻE: Wałęsa odkrył międzynarodowy SPISEK z Kaczyńskim?! To MROZI krew w żyłach

Hasłami "szóstki Schetyny" są: "Wolność i demokracja", "Wyższe pensje", "Służba zdrowia", "Program dla seniorów", "Edukacja", "Czyste powietrze i woda". - Trzynastą emeryturę należy utrzymać na stałe i oderwać od kaprysów władzy. Będziemy budować centra rehabilitacji, i domy dziennego pobytu - to jedna z deklaracji Schetyny. - Świeże powietrze już tylko z nazwy jest świeże, a znalezienie czystego - wymaga wypraw i poszukiwań. Ogromne obszary Polski zagrożone są pustynnieniem. Już za naszego życia krajobraz Polski może zmienić się nie do poznania. Produkcja rolna może stać się niezwykle trudna, a w niektórych miejscach po prostu niemożliwa - wskazywał szef Platformy Obywatelskiej w innej części wystąpienia. 

Nasi Partnerzy polecają