Sasin wygadał się w sprawie zatrudniania rodzin polityków? Zagotowało się jak w kotle

W poniedziałek (22 listopada) wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin brał udział w debacie Pracodawcy Pro Familia. Relacjonujący wystąpienie swojego szefa pracownicy ministerstwa opublikowali tweet z wypowiedzią Jacka Sasina. „Wicepremier @SasinJacek podczas debaty #PracodawcaProFamilia: fundamentem państwa są silne rodziny. Spółki Skarbu Państwa dają przykład, że pracę i rodzinę można pogodzić. To są działania, które już mają miejsce. Mam nadzieję, że będzie ich więcej” – czytamy.

Wpis szybko zaczął żyć swoim życiem, a złośliwcy dostrzegli w nim pochwałę dla nepotyzmu, przypisując go członkom Prawa i Sprawiedliwości, a z którym bezskutecznie starał się walczyć Jarosław Kaczyński, proponując nawet specjalną uchwałę, która pracy rodzin polityków w spółkach Skarbu Państwa poza nielicznymi wyjątkami zabraniała. Portal Konkret24 przyjrzał się jednak wypowiedzi Jacka Sasina, szukając odpowiedzi, czy rzeczywiście chodziło o zachwalanie nepotyzmu. Co się okazało?

Cytat podany w mediach społecznościowych Ministerstwa Aktywów Państwowych był niedokładny i, jak zwracają uwagę dziennikarze portalu, co prawda oddaje ogólny sens wypowiedzi Jacka Sasina, ale nie jest tym, za co brali go komentarzy i politycy. Jak brzmiała oryginalna wypowiedź?

„Państwo to silne rodziny, fundamentem państwa są właśnie silne rodziny i to się udaje rzeczywiście doskonale pogodzić, to można pogodzić. Spółki Skarbu Państwa dają tutaj przykład, pokazują, że tak właśnie rzeczywiście może być. Dzisiaj zaczynamy taką rozmowę o tym, jak pracodawcy mogą włączyć się w tą politykę prorodzinną realizowaną przez nasz rząd” – cytuje Jacka Sasina Konkret24.