„90% mieszkańców było przeciw, ale rząd nie słucha!”
Zdaniem Jacka Sasina moratoria na pozyskiwanie drewna wprowadzono wbrew woli społeczeństwa. W piśmie skierowanym do premiera podkreśla, że konsultacje w czterech dyrekcjach Lasów Państwowych wykazały jednoznacznie, że ponad 90% mieszkańców sprzeciwiało się takim ograniczeniom, jednak rząd nie wziął tych wyników pod uwagę.
Ostatni wpis zmarłego byłego posła. Wspominał o modlitwie i Bogu
„Ministerstwo kieruje się skrajną i niebezpieczną ideologią, zamiast zasadami nauk leśnych!” – grzmi Sasin.
„To decyzje podjęte w oderwaniu od rzeczywistości, bez jakichkolwiek analiz i realnego dialogu!” – dodaje.
W dokumencie parlamentarzyści PiS zwracają uwagę, że moratoria mają negatywne skutki ekonomiczne i społeczne. Zdaniem autorów pisma, uderzają one nie tylko w Lasy Państwowe, ale również w lokalne społeczności, przedsiębiorców i całą branżę drzewną. Ich zdaniem dłuższej perspektywie może prowadzić do ograniczenia miejsc pracy i wzrostu kosztów surowca.
Czy ministerstwo ignoruje naukowe argumenty?
Sasin i jego współpracownicy zarzucają rządowi ignorowanie ekspertyz naukowych i rekomendacji specjalistów z Polskiego Towarzystwa Leśnego. W piśmie domagają się, by resort klimatu zaczął kierować się rzetelnymi danymi, a nie opiniami organizacji ekologicznych. Według polityków PiS forsują one "ideologiczne rozwiązania", zamiast realnych działań na rzecz ochrony polskich lasów.
„Leśnictwo w Polsce jest jednym z najlepiej zarządzanych na świecie, a rząd próbuje wdrażać rozwiązania, które zagrażają całemu systemowi” – ostrzega Sasin.
Sasin: Ministerstwo nie chce rozmawiać z samorządami
W liście podkreślono również problem braku dialogu rządu z samorządami. Szczególnie w kontekście Zintegrowanego Planu Zarządzania Puszczą Białowieską. Politycy PiS zarzucają Ministerstwu Klimatu i Środowiska, że całkowicie ignoruje stanowisko lokalnych władz. Te z kolei sprzeciwiają się obecnej polityce wobec lasów.
„Wszyscy wójtowie i burmistrzowie z powiatu hajnowskiego jasno wskazali, że ministerstwo nie chce rozmawiać z samorządami, a jedynie upolitycznia dyskusję” – czytamy w piśmie.
Sasin stawia dwa kluczowe pytania rządowi
W piśmie do premiera Tuska i minister Hennig-Kloski znalazły się dwa kluczowe pytania. Sasin i jego współpracownicy oczekują pilnieodpowiedzi:
- Kiedy Ministerstwo Klimatu i Środowiska wycofa się z moratoriów na pozyskanie drewna?
- Kiedy Ministerstwo przestanie wdrażać inne decyzje, które są sprzeczne z zasadami demokratycznymi, społecznymi i naukowymi, a oparte jedynie na skrajnej ideologii?
Pismo Jacka Sasina to kolejny etap batalii o przyszłość Lasów Państwowych. Rząd na razie nie skomentował oficjalnie tych zarzutów, ale można się spodziewać, że sprawa wywoła polityczną burzę.
Poniżej galeria zdjęć: Jacek Sasin z matką.
