Na opublikowanym niedawno w sieci fragmencie audycji "W naszej rodzinie" z 2016 roku (CAŁOŚĆ TUTAJ) Rydzyk wspominał: - Akurat ten samochód dostaliśmy, nie wiecie o tym, od bezdomnego (...) Tak, dwa samochody dostaliśmy. Przyjechał bezdomny i dał nam dwa samochody. Jak dodał, tak hojnym bezdomnym okazał się "pan Stanisław z Warszawy", który "niestety zmarł". Redemptorysta dodał, że bezdomny był "bardzo ciekawą postacią", która ukończyła warszawską Akademię Wychowania Fizycznego, zaś pieniądze zyskał dzięki zwycięstwu "w totka". Miał tam wygrać milion trzysta pięćdziesiąt tysięcy złotych.
Film błyskawicznie zdobył ogromną popularność w sieci:
Poseł Nowoczesnej, Adam Szłapka, ma pewne wątpliwości względem tej historii. W swoim wpisie na FB podkreślił, że samochody pochodzą z niewiadomego źródła, więc powinny to sprawdzić odpowiednie służby. Jak czytamy: - Znany przedsiębiorca, ojciec Tadeusz Rydzyk, będący właścicielem prywatnej telewizji, mający bardzo silnie powiązania z władzą, korzystający z dofinansowania z pieniędzy publicznych z konkretnych ministerstw, nagle ujawnia, że dostał z niewiadomego źródła dwa luksusowe samochody, i mówi, że dostał te samochody od bezdomnego, czyli nie ma żadnego uzasadnienia. Takie rzeczy tylko w "państwie PiS". Musimy się dowiedzieć, kim był ten człowiek i czy rzeczywiście istniał. Czy został odprowadzony podatek od darowizny? Parlamentarzysta poprosił już Centralne Biuro Antykorupcyjne i Urząd Skarbowy w Toruniu o zbadanie całej sprawy.
Zobacz także: Dostał 2 samochody od bezdomnego? Internauci WYŚMIEWAJĄ Rydzyka [NAJLEPSZE MEMY]