Poilscy emeryci najbiedniejsi w Europie

i

Autor: Marcin Smulczyński/Super Express

Są pieniądze na podwyżki dla emerytów? Świetne wieści z ZUS-u

2018-10-08 3:42

To dopiero sensacja. Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma się tak dobrze, że rezygnuje z kolejnej transzy dotacji z budżetu państwa. W ten sposób „zaoszczędził” już od początku roku 8,5 mld zł. Czy budżet podzieli się tymi pieniędzmi z najuboższymi emerytami? – Państwo powinno pomóc seniorom, bo im jest najtrudniej – apeluje ekonomista prof. Ryszard Bugaj (74 l.).

Tak dobrej sytuacji w ZUS nie było od lat! Dzięki dobrej sytuacji w gospodarce zakład nie potrzebuje tak dużych dotacji z budżetu państwa, jakie mu przyznano. Niedawno już po raz trzeci w tym roku zrezygnował z transzy dotacji z budżetu państwa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Powód? Bardzo dobra sytuacja na rynku pracy sprawia, że coraz więcej Polaków pracuje i odprowadza składki na przyszłe emerytury. Po ośmiu miesiącach tego roku przychody ze składek do FUS były wyższe o 10,4 mld zł w porównaniu z ubiegłym rokiem. A to oznacza, że ZUS nie musi korzystać z ogromnych dopłat z budżetu państwa. W ten sposób „zaoszczędził” już w tym roku 8,5 mld zł. Te pieniądze mogłyby trafić do emerytów np. w postaci specjalnego dodatku 500 plus, ale jest jeden warunek. – Trzeba znowelizować ustawę budżetową. Bez nowelizacji nie można ich przeznaczyć na podwyżki emerytur – podkreśla ekonomista Andrzej Rzońca (41 l.).

Te 8,5 mld zł to kwota wystarczająca, aby specjalne dodatki wypłacić najuboższym emerytom. – Wsparcia potrzebują zwłaszcza najstarsi, którzy na emeryturze są od kilkunastu lat, więc mają bardzo niskie świadczenia, a ich potrzeby są największe, bo dużo wydają na leczenie, a waloryzacja tego nie rozróżnia – uważa ekonomista Ryszard Bugaj.